Hot Take! Przegląd postaci przed nadchodzącą premierą Midnight Suns!

Powered by

2 grudnia 2022 miała miejsce premiera Midnight Suns. Graliście kiedyś w mobilkę pod tytułem Marvel Strike Force? Wyobraźcie sobie, że ktoś połączył ją z serią XCOM. Ta gra to marzenie fanów uniwersum Marvela, ale nie tylko ich.

Muszę się przyznać, że wraz z kilkoma znajomymi grałem w Marvel Strike Force przez prawie trzy lata. Nigdy w życiu nie wkręciłem się tak w żadną mobilkę i prawdopodobnie nigdy więcej nie dam się wciągnąć. Moja ówczesna dziewczyna była bardzo wyrozumiała w stosunku do mojego nomen omen uzależnienia. Siedziałem do połowy zanurzony w basenie na wakacjach i trenowałem bohaterów, a także villainów z rostera. Prędkość wychodzenia nowych drużyn i spore trudności przy trybie free to play (rzadko wydawałem pieniądze, ale zdarzało się) z odblokowaniem ich sprawiły, że koniec, końców porzuciłem tę grę. Byłem jednak tak mocno wkręcony, że ostatni rok grałem na emulatorze na swoim komputerze osobistym.

Midnight Suns ma oczywiście mniej postaci i jest pełnoprawną grą, a nie mobilką nastawioną na mikrotransakcje czy niekończącą się opowieść trenowania i nowych taktyk walki świeżych teamów. Dlatego też nie boję się zacząć w nią grać (hehe). Żartuję, najbardziej jaram się faktem, iż ma formułę taką jak XCOM. Twórcy gry to właśnie studio Firaxis odpowiadające również za taki banger jak Cywilizacja. Midnight Suns ma jednak w sobie te elementy, które przyciągnęły mnie do MSF. Chodzi oczywiście o niesamowicie wykrystalizowany mythos MCU. Obok tego rzesze ludzi na całym świecie nie są w stanie przejść obojętnie. Ma też podobne, a właściwie o wiele lepsze i ciekawsze mechaniki walki. Poza tym zawiera około sześćdziesięciu pięciu tysięcy linii dialogowych z lektorami. To naprawdę grubo i świadczy to o tym, że nacisk na prawilne mechaniki cRPG jest w tej grze ogromny. W hicie Firaxis czyli XCOM było to tylko mniejszym, miłym dodatkiem do rozgrywki. W zasadzie tylko w postaci cutscenek. Nie chcę zapeszać albo zbytnio się ekscytować zawczasu, ale ta gra to w mojej opinii mocny pretendent do najlepszej fabularnie gry 2022 roku. Niestety świadczy to też o tym, że dla branży gamingowej nie był to syty rok pod względem mocnych fabularnie tytułów.

Ghost Rider

Zaczynamy od najgorętszego tejka. Ghost riders to znani z amerykańskiego folkloru widmowi kowboje. Marvel zaadaptował tych westernowych jeźdźców do swoich potrzeb. Pierwszym Ghost Riderem w mythosie Marvela był Johnny Blaze. Kaskader, który w zamian za uratowanie swojego przybranego ojca od śmiertelnej choroby zgodził się jeździć dla diabła. Ghost Riderzy wyłapują dusze, które uciekły z piekła na ziemię. W Midnight Suns mamy do czynienia z Johnnym, ale tylko jako NPC. Mythos Ghost Ridera rozwija świetnie crossoverowy komiks z Loganem i Punisherem. Dowiadujemy się tam, że GR to w istocie demon zemsty Zarathos. Istota równie potężna co Mefisto. Drugim GR był Danny Ketch, a w grze mamy do czynienia z trzecim – Robbie’m Reyesem. W odróżnieniu od dwóch wcześniejszych, którzy jeździli na mosiężnych chopperach GR Robbiego jeździ muscle carem. Wiąże się to podczas rozgrywki z jednym wyjątkowo widowiskowym specialem. To jeden z moich osobistych faworytów. Koniecznie sprawdźcie zamieszczony powyżej gameplay.

Magik

Nie, to nie ten z Paktofoniki. Na dodatek w tym przypadku to dziewczyna. Magik, a dokładniej Iljana Nikołajewna Rasputina to młodsza siostra Colossusa z X – Menów. Członkini New Mutants i rdzenia omawianych Midnight Sons. W przeszłości uwięziona w Limbo stała się później królową tego wymiaru. Jej mutacyjne moce związane są z kontrolowaniem tego wymiaru, a w dodatku jest potężną czarnoksiężniczką (wspaniale brzmi ten feminatyw). Zerknijcie na jej oficjalny gameplay. Animacje robią oszałamiające wrażenie.

Blade

Kolejny, klasyczny Midnight Son. Midnight Sons to team, który zawsze mierzył się z potworami i okultystycznymi, paranormalnymi zagrożeniami, które pojawiały się w komiksach Marvela co i rusz. Blade jest pół wampirem (jego matka została ukąszona gdy była w ciąży). Eric Brooks, bo takie jest prawdziwe imię Blade’a to łowca wampirów. Obok Morbiusa to monolit urban fantasy/horror w uniwersum Marvela. Niewykluczone, że ten drugi pojawi się w jakimś dodatku do gry. Tu nie ma zaskoczeń. Eric generuje bleed swoją kataną i wali czasem ze swojego smg. Bardzo szybki zawodnik, który jest w stanie wykonać combo na wielu przeciwnikach jednocześnie.

Nico

Nie, to nie ta z Velvet Underground. Nico Minoru to córka dwójki czarnoksiężników. Jedna z najbardziej zaskakujących postaci w grze. Wszystko zależy od kart jakie wylosuje przed misją. Bardzo potężne i widowiskowe ataki. To postać, która jest trzonem załogi MS. Spokojnie, wspomnę, którzy herosi są tutaj na doklejkę.

Scarlet Witch

Wanda Maximoff. Siostra Quicksilvera i Avengerka. Nie jestem jakimś wielkim fanem Avengerów, ale SW jest spoko postacią. Ze względu na filmy o Avengers i serial jaki dostała od Disneya nie trzeba jej nikomu przedstawiać. Kluczowa postać w fabule gry ponieważ korzysta z energii, które robią wrażenie na Lilith. Scarlet Witch jest jednym z najpotężniejszych magic wielderów na planecie. Ma bardzo ciekawe karty, a jej heroic przypomina wizualnie moce Dark Phoenix.

Wolverine

Logan. Oczywiście, że go znacie, ale w tej grze pokochacie go jeszcze bardziej. Kanadyjski berserker z adamantowym szkieletem ma takie animacje, że nawet te z Marvel Strike Force się chowają. Poprawka, wszystkie animacje z MSF są gorsze od tych z MS. Dolary przeciwko orzechom, że to będzie wasza ulubiona postać do zabierania na misję. Tank, który ciągle wstaje i chce więcej.

Captain Marvel

Carol Danvers. Marvel postanowił zboostować Avengers i stworzył swoją wersję Supermana, tyle tylko, że u nich potężną kosmitką była kobieta. Wiem, że jej historia jest trochę bardziej skomplikowana. Celowo spłaszczam, bo nie jest to postać, która specjalnie pasuje do settingu urban/horror fantasy, który w tej grze powinien być mocniej eksponowany paletą postaci. Kolejna postać na doklejkę do załogi MS. Nie oceniajmy jej jednak zbyt pochopnie. To potężny dodatek do drużyny. Raw power.

Dr Strange

Dr Stefan, Sorcerer Supreme. Trzon MS, kanoniczny dla settingu mistyk. Animacje? Borze liściasty, ale nie mogę się doczekać żeby go dołączyć do drużyny. Nie będę się już wzniecał, bo to jest mój absolutny pick. Zaczynają mi się trząść ręce. Przejdźmy dalej.

Iron Man

Tony Stark. Wszyscy go znają. Chyba nie muszę dodawać, że ten typ jest w tej grze tylko i wyłącznie z marketingowych względów? To postać z marvelowskiego brodzika. Bait na fanów blockbusterów MCU.

Spider Man

Peter Parker. Wszyscy kochamy tego nerda pajęczaka. Pomimo tego, że podobnie jak Tony znalazł się tu tylko dlatego żeby przyciągnąć szerszą widownię do mniej znanych bohaterów MS. Podobnie jak z Tonym nie będę raczej rozwijał relacji z Peterem, bo w grze są fajniejsze postacie, ale rozumiem, że ktoś będzie właśnie ich chciał boostować. Poza tym dzięki większej ilości postaci ponowna gra po uprzednim przejściu zaczyna nabierać więcej sensu. Fajne aieou i karty. Z braku laku wezmę pajęczarza, ale to nie będzie pierwszy pick, który przyjdzie mi do głowy.

Captain America

Monolit powiązań Marvela i amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego. Podobnie jak z trzema poprzednimi postaciami tego hamburgera nie mogło zabraknąć przy tak wielkiej produkcji. Dobry taunter, a czasem to potrzebne podczas rozgrywki. Not my first pick, ale piękno tej gry polega na tym, że każdy będzie mógł sobie dobrać team według swoich własnych upodobań.

The Hunter

Last but not least. Najważniejsza postać w grze. Stworzona na potrzeby jej fabuły. Dziecko Lilith i protagonista/ka. Tu zaczyna się prawdziwe erpegowanie. Tworzymy wygląd postaci i drzewko skilli. Z tego co rozumiem to postać, która zawsze rusza na misję. To do niej dobiera się dwóch herosów/ki.

Więcej z tej kategorii