"Kup mleko” – proste zadanie. Niestety nie dla każdego. Rosjanin Nikita Kryukov w swojej krótkiej, acz emocjonalnie treściwej opowieści zabiera nas w osobliwą podróż. Towarzyszymy dziewczynie w drodze do sklepu, a naszym zadaniem jest pomóc jej kupić mleko.
Trasa z domu do marketu i z powrotem nie jest za długa. Fabularnie gra opiera się zatem głównie na myślach oraz emocjach dziewczyny z problemami psychicznymi. Wszystkie wydarzenia po drodze są jedynie pretekstem do wewnętrznych rozważań i nadmiernego analizowania rzeczywistości. Gracz, jako pewnego rodzaju głos w głowie głównej bohaterki, wchodzi z nią w dialog i stara się pokrzepić, doradzić lub po prostu ją pospieszyć, gdy zbliża się godzina zamknięcia sklepu.
Głównym zamysłem gry jest pokazanie, jak wymagające dla niektórych osób mogą być najprostsze zadania. Prawdopodobnie każdy z nas już kiedyś kupił mleko i raczej nie sprawiło mu to większej trudności. Sprawa wygląda zgoła inaczej, jeśli nie wychodziło się z domu zbyt długo żeby pamiętać co należy mówić wchodząc do sklepu. Wtedy przyda się ktoś do pomocy i to właśnie jest zadaniem gracza. Wybierając naszym zdaniem najlepsze opcje dialogowe staramy się sprawić, aby każdy krok dziewczyny przybliżył ją do osiągnięcia celu. Wydawać by się mogło, że w takim wypadku bardzo łatwo będzie ukończyć grę za pierwszym razem. Myślałem tak samo, jednak mi się to nie udało. Zdałem sobie wtedy sprawę, że gra doskonale pokazuje jak czasem ciężko znaleźć odpowiednie słowa, gdy naszym rozmówcą jest osoba bardzo wrażliwa, borykająca się z problemami psychicznymi.
Grafika jest bardzo prosta, jednak jej unikatowy styl zdecydowanie przyciąga i zaciekawia. Kształty złożone z pikseli, kilka prostych lokacji. Przez całą wędrówkę towarzyszą nam jedynie trzy kolory – czerwony, różowy i czarny. Zniekształcony, ascetyczny obraz rzeczywistości widziany oczami, które zobaczyły za wiele by niebo pozostało błękitne. Taki zabieg doskonale oddaje klimat gry i pozwala nam poczuć się jakbyśmy siedzieli w głowie bohaterki. No bo w gruncie rzeczy to tak właśnie jest. Spokojnie, to żaden spojler.
Cała historia zajmie około pół godziny, a 4,49zł to niska cena za podróż do tak wyjątkowego ale też niepokojącego świata. Zdecydowanie polecam i zachęcam.