Targi CES (Consumer Electronic Show) to największe na świecie wydarzenie związane z szeroko pojętą technologią. Znajdziemy na nich nie tylko wystawców z branży komputerowej, samochodowej czy audio, ale również innych, na pierwszy rzut oka odległych branż, jak na przykład beauty. Na tegoroczny targach CES, które odbyły się w dniach 5-8 stycznia w Las Vegas marka L’Oréal zaprezentowała dwa niezwykle ciekawe produkty do makijażu.
Pierwszy z nich to „drukarka” L’Oréal Brow Magic służąca do malowania brwi. To niewielkie urządzenie wykona swoje zadanie znacznie szybciej niż tradycyjna kredka. Wystarczy przesunąć je wzdłuż brwi, aby „nadrukować” pożądany kształt i kolor bezpośrednio na skórze. O efekcie końcowym nie decyduje przypadek lub twoje umiejętności. Wygląd brwi wybierasz na swoim smartfonie, używając specjalnie stworzonej do tego aplikacji.
Drugi sprzęt skierowany jest głównie do osób z trudnościami lub niepełnosprawnościami ruchowymi. Mowa tutaj o L’Oréal Hapta, czyli pewnego rodzaju uchwycie na szminkę, którego zadaniem jest ułatwianie malowania ust. To urządzenie, które w zasadzie działa niemal identycznie jak klasyczny gimbal stabilizujący aparat podczas nagrywania filmów i ma za zadanie niwelować niechciane ruchy podczas malowania. Zaprezentowana szminka to dopiero początek, a marka planuje stworzyć w 2024 roku więcej produktów podobnych do L’Oréal Hapta. Każdy z nich ma odpowiadać innemu kosmetykowi do makijażu i być wyposażony w tę samą stabilizującą funkcję.
Oba produkty, oprócz doskonale wymyślonej funkcji, sprawnego i płynnego działania, mogą pochwalić się również świetnym wyglądem. Dominuje tu ponadczasowa czerń wzbogacona o złote akcenty. Już na pierwszy rzut oka oba akcesoria sprawiają wrażenie sprzętu z najwyższej półki. Co do ceny, na razie znamy jedynie szacowany koszt L’Oréal Hapta, który wyniesie do ok. 650 zł do ok. 900 zł.