Każde pokolenie ma swój czas jak śpiewał znany, polski zespół estradowy. Heading Out stara się zdmuchnąć kurz z eskapistycznego eposu drogi jakim niepodważalnie był Znikający punkt z 1971 roku. Nawiązań do tego obrazu było w popkulturze co najmniej kilka. Jednym z nich (choć luźnym) był tarantinowski, przerysowany Death Proof. Sprawdzamy jak wyszło to studiu Serious Sim.
Nielegalne wyścigi jako coping mechanism
Spokojnie – Heading out ma niewiele wspólnego z serią Need for Speed (co dla niektórych będzie zapewne wadą). Interstate Jackalope to postać w którą wcielimy się w grze od studia Serious Sim. Nieistotna jest jej identyfikacja. Jasnym jest, iż twórcy chcieli pokazać, że tożsamość postaci jest płynna. Tyle tytułem wstępu.
IJ walczy ze swoimi lękami i zdaje się, że z depresją. Zakładam, że stąd odcienie szarości w grafice, która pod koniec gry nabiera barw. Uczestniczy w wyścigach ponieważ nie braknie śmiałków, którzy usłyszeli o nim z mediów (głównie radia jak to się utarło w pierwowzorze). Ponadto napotykamy przeróżnych NPC i spędzamy z nimi czas (bujamy się/hangoutujemy). Kolejne rodziały gry kończą się tym, że zmieniamy wehikuł. Więcej nie zdradzę.
Mechaniki, oprawa wizualna i dźwiękowa
Tutaj dochodzimy do sedna. Heading Out to nie tylko gra wyścigowa, ale też menager statystyk IJ, które mają wpływ na dalszy przebieg rozgrywki (w tym kondycję na wyścigach). Z kolei spotkania z NPC wyglądają jak karty noweli interaktywnej. Wszystkie te składowe sklejone są spójną szatą graficzną. Jej styl ewidentnie skierowany jest do fanów komiksów. Minimalistyczne karty czerni, bieli, odcieni szarości i pojawiających się niekiedy kolorów. Całość wygląda jak karty ambitnego komiksu. Innymi słowy Heading Out to bardzo estetyczna i ciekawa produkcja pod względem wizualnym. Złośliwi powiedzą, że wymodzona, ale ci naprawdę kumaci docenią pietyzm tej komiksiarskiej koncepcji.
Jeżeli dobrze zrozumiałem to piosenki pisali ludzie ze studia Serious Sim. Rock, alternatywa, americana i okolice. Balladowo.us. Mnie osobiście te kawałki specjalnie nie porwały, ale nie przeszkadzają i jest to samo w sobie zaletą. Takie tam radio friendly granko. Sami ocenicie. Mało w tych piosenkach jest takich, które generują odpowiednią dawkę adrenaliny jak na taką tematykę. Może jednak patrzę przez kliszę Audioslave, które również nawiązywało do Vanishing Point (chociażby w piosence Show Me How To Live). Faktem jest jest jednak, że piosenki do wyścigów były dla mnie zbyt ospałe i nie pogłębiały mojego zaangażowania w pojedynki prędkości i zwrotności.
Just To Get Away by Poison Idea playing in the background
Heading Out to świetnie wykonana gra i nietuzinkowa gra wyścigowa. Mechaniki menagementowe i te rodem z noweli interaktywnej zapewnią wam immersyjną przygodę jakiej nie mieliście w żadnej produkcji, która stawia tylko na ściganie. Fuzja czy tam hybrydyzacja różnych gatunków sprawia, że pojawia się nowa jakość. Cieszy fakt, że dostępna mapa USA jest spora i współczynnik replayability jest ogromny. Każda kolejna rozgrywka może wyglądać kompletnie inaczej.
Produkcja autorstwa Serious Sim to pozycja zarówno dla fanów ścigania samochodami jak i dla wielbicieli interaktywnych nowel. Zadajcie sobie szczere pytanie – nigdy nie oczarowały was oldschoolowe muscle cary? Nie tylko w amerykańskim śnie o otwartych przestrzeniach począwszy od pionierów, a skończywszy na eposie Easy Rider czy właśnie Vanishing Point. Myślę, że to samo niesie dzisiejszych mieszkańców Mongolii kiedy myślą o chopperach jako o nowoczesnych rumakach. Ten odruch prawdopodobnie sprawi, że kiedy technika pozwoli wzniesiemy się w gwiazdy. O ile przezwyciężymy równie mocny pęd, ale mniej świadomy – ten, który sprawia, że dążymy do autodestrukcji naszego gatunku i planety, którą zamieszkuje.